19.04.2018
Słobodzian i Dachowski wystartują w Świdnicy

Już w nadchodzący weekend załoga Subaru Poland Rally Team – Marcin Słobodzian i Grzegorz Dachowski wystartuje w pierwszej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – Rajdzie Świdnickim Krause. Tegoroczne mistrzostwa odbywać się będą w nieco zmienionej formule czasowej, a zawodnicy będą mogli uczestniczyć w siedmiu rajdach odbywających się na terenie Polski i Litwy.

Na liście zgłoszeń 46.Rajdu Świdnickiego Krause pojawiło się 51 załóg, w tym aż jedenaście w samochodach klasy R5 i Proto. Impreza rozpocznie się w sobotę, 21 kwietnia. Tego dnia rozegrany zostanie widowiskowy odcinek miejski, który poprowadzono ulicami Świdnicy. Dzień później zawodnicy rywalizować będą na siedmiu odcinkach specjalnych, w tym na takich klasykach jak: Walim-Zagórze czy Kamionki. Metę przewidziano o godzinie 16.20 na świdnickim rynku.

Marcin Słobodzian: Będzie to dopiero mój drugi Rajd Świdnicki, ale OS-y bardzo mi się podobają. Aktualnie nawierzchnia nie przypomina już tej z dawnych lat i zrobiło się mocno wyścigowo. Teoretycznie powinno mi to bardziej pasować, ponieważ zaczynałem w wyścigach, ale ostatnio coraz bardziej lubię trudne, wyboiste odcinki.

Myślę, że nie będziemy mieli problemu aby jechać dobrym tempem od pierwszego odcinka specjalnego. Odbyliśmy już z Grześkiem kilka treningów opisu, a ja sam od dawna znam jego styl dyktowania i bardzo mi on pasuje. Zaczynam swój drugi sezon w zespole Subaru Poland Rally Team i po roku nauki rajdowego rzemiosła, czuję że mogę próbować mocniej atakować, a zdobyte doświadczenie pozwoli zachować przy tym spokój i bezpieczeństwo. Ciągle staram się podążać zgodnie z planem, który sam sobie wytyczyłem od kiedy dołączyłem do zespołu i mam możliwość przyśpieszonego rozwoju.

Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców rajdowych na pierwszą rundę RSMP w zmienionej formie, którą wszyscy sprawdzimy już w ten weekend. Myślę, że mocna obsada - bo aż dziesięć załóg w naszej klasie Open N i osiem samochodów R5 - zapewni wszystkim sporo emocji i sportowej walki.

Grzegorz Dachowski: Będzie to już mój jedenasty start w Rajdzie Świdnickim. I z takim też numerem wystartujemy z Marcinem. Przez lata rajd się zmienił. Z jednej strony przez wymogi regulaminowe choćby co do długości odcinków, a z drugiej np. jakość dróg bardzo się poprawiła i OS-y mają trochę inny charakter niż dekadę temu. To co cieszy to fakt, że co roku rajd jest trochę inny. Nie jeździmy ciągle tych samych tras. Oczywiście trudno sobie wyobrazić ściganie tutaj bez przejazdu przez Kamionki czy patelnie w Walimiu, ale nawet tam są nowości, bo w ramach jednego odcinka będziemy ślizgać się po patelniach dwukrotnie, po czym wyjedziemy w stronę tzw. dolnej części Michałkowej, która nie była odcinkiem specjalnym od wielu lat. Nie znamy się z Marcinem „od wczoraj”, co na pewno jest dużym ułatwieniem. Zaliczyliśmy trochę wspólnych treningów w rajdówce i tych związanych z opisem.

Wiem że organizator wyznaczył strefę kibica właśnie przy patelniach walimskich. Tam będzie można oglądać rajdówki chyba największą ilość razy. Świetnym pomysłem będzie również wybranie się na wieczorny, sobotni odcinek miejski, który w tym roku jest dłuższy i trochę inaczej poprowadzony. Zatem zapraszam gorąco na Rajd Świdnicki!

Partnerami Subaru Poland Rally Team w sezonie 2018 są: Keratronik, Eneos, BZ WBK Leasing Grupa Santander, Szkoła Jazdy Subaru i Rodax Budownictwo.

Foto: M. Banaś